Przemyśl

Siwupe.

Siwupe: jestem rymocholikiem odkad pamiętam. Ale dokladnie nie pamiętam od kiedy się to zaczeło, ale był przełom kiedy pojawił sie Liroy na scenie, wtedy wiedziałem co chce robić w zyciu i tak sie zaczęło. Potem zaczšłem obserwować jak to wszystko sie rozwija wokół mnie. Postanowilem sam sie zajać rymami i tak wlaśnie powstala w Przemyślu formacja 3yo która byla bardzo amatorska, ale jedna z pierwszych w Przemyślu kapela, gdzie do rymowania wystarczaly nam tylko nasze glosy. Wtedy w klubach nie dawano nam mikrofonów wiec dawaliśmy rymy krzyczac i tak mielismy zajawke potem to sie rozpadlo wiec trzeba było nadal cos robic wiec postanowilem dolaczyc do chlopakow z którymi juz wspólpracowałem dawniej. Nazwalismy projekt Mgła. Rymowal ze mna Ledziuch i Wiur który był naszym producentem muzycznym, mam tego próby do dzisiaj, bylo niezle. Wyslalem płyte do Klanu dostaliśmy niezła note a ja zostalem wyróżniony najbardziej i przez to zespól sie rozpadł potem czas leciał trenowalem rymy robilem nagrywki gościnnie, jeden bajer nagrałem gościnnie u dawcow prawdziwego slowa czyli d.p.s. zarymowaliśmy projekt 'Przyjacielska duma' na zawsze wywarlo to na ludziach wrazenie, producentem byl Wdek ktory nigdy jakoś nie chcial zawišzać ze mnš wspólpracy ale ja tez nie chcialem i tak do dziś. Lata mijały a rymy nadal sie tłoczyły na chacie u mojego kumpla, ktory ma ksywe krh, u niego dawalismy przez pare lat, tam po drodze wykorzystywalem swoj talent do tego zeby wszystko lecialo w smietnik, ale kunszt potęgowalem do tego by znaleśc nowego producenta ktory mial ksywe Regi w nim wyczułem to co mi trzeba bylo od samego poczštku. Byc niezależnym i rymowac samemu ale potrzeba mi bylo producenta ktory by mnie zrozumial i wiedzial czego ja chce i z nim sie zgadzać co do milimetra. do tej pory nagralismy razem projekt "Okiem patrzac" i teraz cos co jeszcze nie ma nazwy wiem ze przez ten caly czas sie rozwijam i bede sie rozwijal